O mnie

Moje zdjęcie
Nie umiem wszystkiego, ale zawsze mogę się nauczyć :)

czwartek, 15 marca 2012

Skarpetki



Tym razem z przyczyn technicznych mnie nie było. Uwalniając się od babki (zmieniłam mieszkanie :)), straciłam dostęp do internetu "kablowego". Posiadam za to wiecznie zawieszający się internet na notebook'u pewnego operatora :( Rozpaczam bardzo.... ale mam nadzije, że ten stan nie długo potrwa :)

Przedstawiam tylko i wyłącznie skarpetki, tak na początek wiosny :P Wytworzyłam też dłuuuugaśnego golfa, ale mi się strasznie nie podoba, to nie będe na forum prezentować :p

Chwilowo znowu przyświeca mi brak weny i ogólnie jakaś beznadzieja, ale mam nadzieje, że wraz z zaglądaniem do Waszych blogów i słoneczka w okna i mi przyjdą same super pomysły do głowy :)

11 komentarzy:

  1. Super skarpetki! Ja też cierpiałam na brak weny twórczej. Wzięłam się za wyrabianie resztek i na szczęście minęło.
    Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczniutkie,wesolutkie i na pewno CIEPLUTKIE!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to nie masz weny!? A te skarpetki? Piękne są i bardzo kolorystycznie pozytywne!Mam nadzieje że to taka ściema i po prostu humorek masz taki nie za bardzo ciekawy ;)) To wiosna - witaminek brakuje... Ale wszystko mija i słoneczko mocno grzeje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O jak ja Ci zazdroszczę,że TY już masz takie pięknoty, bo ja mam włóczkę już od grudnia w szafie i nie chcą się zrobić same.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Makramko, tylko mogę Tobie zdolności i pomysłów pozazdrościć. Na skarpetki i dla Ciebie przyjdzie czas :))

      Usuń
  5. Zajefajne skarpetki! :D Podziwiam Cię ja się nie biorę za skarpety! :D:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne skarpetki.Gratuluje nowego mieszkanka. Mam nadzieję, że jest lepsze, a sprawa z netem jakoś się ułoży

    OdpowiedzUsuń
  7. Beznadzieja się skończy, na pewno:) jak przyszła to i pójdzie:) skarpetki fantastyczne!!! pozdrawiam i duzo uśmiechu życzę:))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudownie kolorowe te Twoje skarpetki. :)
    Pamiętaj, że po burzy zawsze świecie słońce.
    Pozdrawiam,
    Kasia.

    OdpowiedzUsuń