czwartek, 15 marca 2012
Skarpetki
Tym razem z przyczyn technicznych mnie nie było. Uwalniając się od babki (zmieniłam mieszkanie :)), straciłam dostęp do internetu "kablowego". Posiadam za to wiecznie zawieszający się internet na notebook'u pewnego operatora :( Rozpaczam bardzo.... ale mam nadzije, że ten stan nie długo potrwa :)
Przedstawiam tylko i wyłącznie skarpetki, tak na początek wiosny :P Wytworzyłam też dłuuuugaśnego golfa, ale mi się strasznie nie podoba, to nie będe na forum prezentować :p
Chwilowo znowu przyświeca mi brak weny i ogólnie jakaś beznadzieja, ale mam nadzieje, że wraz z zaglądaniem do Waszych blogów i słoneczka w okna i mi przyjdą same super pomysły do głowy :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super skarpetki! Ja też cierpiałam na brak weny twórczej. Wzięłam się za wyrabianie resztek i na szczęście minęło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania
Śliczniutkie,wesolutkie i na pewno CIEPLUTKIE!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak to nie masz weny!? A te skarpetki? Piękne są i bardzo kolorystycznie pozytywne!Mam nadzieje że to taka ściema i po prostu humorek masz taki nie za bardzo ciekawy ;)) To wiosna - witaminek brakuje... Ale wszystko mija i słoneczko mocno grzeje ;)
OdpowiedzUsuńNadi, dziękuję Ci bardzo za miłe słowa :)
UsuńO jak ja Ci zazdroszczę,że TY już masz takie pięknoty, bo ja mam włóczkę już od grudnia w szafie i nie chcą się zrobić same.
OdpowiedzUsuńMakramko, tylko mogę Tobie zdolności i pomysłów pozazdrościć. Na skarpetki i dla Ciebie przyjdzie czas :))
UsuńZajefajne skarpetki! :D Podziwiam Cię ja się nie biorę za skarpety! :D:D
OdpowiedzUsuńŚliczne skarpetki.Gratuluje nowego mieszkanka. Mam nadzieję, że jest lepsze, a sprawa z netem jakoś się ułoży
OdpowiedzUsuńBeznadzieja się skończy, na pewno:) jak przyszła to i pójdzie:) skarpetki fantastyczne!!! pozdrawiam i duzo uśmiechu życzę:))))
OdpowiedzUsuńCudownie kolorowe te Twoje skarpetki. :)
OdpowiedzUsuńPamiętaj, że po burzy zawsze świecie słońce.
Pozdrawiam,
Kasia.
Jakie świetne kolory.
OdpowiedzUsuń